Przez kilkanaście lat trwania Folk Fiesty na scenach plenerowych w Nysie zaprezentowało się kilka tysięcy tancerzy reprezentujących zespoły niemal ze wszystkich kontynentów. Dzięki temu impreza przygotowywana przez Nyski Dom Kultury poważnie aspiruje do jednej z głównych wizytówek Śląskiego Rzymu. Mało tego, Folk Fiesta na stałe wpisała się na mapę letnich festiwali folklorystycznych w Europie i promuje Nysę w sposób szczególny.
Pasja, egzotyka, zaangażowanie zespołów i międzynarodowa integracja sprawiają, że Folk Fiesta nazywana jest festiwalem przyjaźni. Autentyczność tańca, muzyki i pozostałych aspektów, od których nieraz trudno oderwać oczy – powodują, że Festiwal przyciąga tysiące gości, głównie z pogranicza polsko-czeskiego. W ramach regularnej współpracy instytucjonalnej ze stroną czeską – zespoły, które biorą udział w nyskiej imprezie miały również okazję występować m.in. w Jeseniku i Szumperku, gdzie równie poważnie traktują dorobek kulturalny swoich przodków. Wymiana działa oczywiście w obie strony, co pozwala zapraszać do Polski i naszych południowych sąsiadów zespoły spoza Europy, dla których przyjazd tylko na jeden festiwal byłyby nieopłacalny.
W czasie Festiwalu widzowie liczą nie tylko na pokazy śpiewu i tańca. Niektóre z występów to połączenie teatru, baletu i pokazów akrobatycznych. Podczas jednej z niedawnych edycji niesamowite widowisko wystawiła grupa z Meksyku, która w ekspresywny sposób odegrała scenę podboju Indian przez najeźdźców z Europy. Wisienką na torcie tamtego wieczoru był pierwszy w Polsce występ słynnego chóru Bolschoi Don Kosaken. Gwiazdy przyciągają - jak to było choćby w roku 2013 - kiedy do Nysy zawitał w pełnym składzie Zespół Pieśni i Tańca Śląsk, ale każdy koncert jest niepowtarzalny. Wszystko za sprawą mieszania, raz po raz, różnych stylów muzycznych folkloru regionalnego. Bałkańskiej energii, z bawarskimi opowiadaniami, czy też historii miłosnych rodem z Litwy. Do tego afrykańskie bębny i oryginalne ręczne robione instrumenty, których nazw nie sposób wymówić czy też zapamiętać.
Występy uczestników Folk Fiesty mają formę przeglądu, a największa nagroda za prezentację oryginalnych programów artystycznych to brawa od publiczności zgromadzonej w jednej z pereł Opolszczyzny, Bastionie św. Jadwigi. Pokazy tańca poprzedzone są barwnym korowodem, przechodzącym przez miasto, który zamienia Nysę w miasteczko festiwalowe napełnione tańcem, śpiewem i radością. - Folk Fiesta to dobra zabawa, nie tylko dla jego uczestników, ale przede wszystkim dla publiczności, która nie musi płacić ani złotówki za wstęp – opowiada Aniela Łabuś odpowiedzialna za organizację imprez w Nyskim Domu Kultury. – Chcemy, aby odbiorcy festiwalu nie tylko zobaczyli i poznali folklor innych narodów, ale także nawiązali interakcje z uczestnikami, m.in. poprzez wspólne zabawy w trakcie biesiady ludowej, czy też poprzez udział w kolorowych przemarszach przez Nysę – dodaje.
Przy okazji jednego z największych w Polsce festiwalu folklorystycznych promowane są również wyroby kulinarne, żywność ekologiczna, czy też wyroby rękodzielnicze twórców ludowych oraz produkty turystyczne poszczególnych miast, a każde stoisko żyje własnym życiem. Serdecznie zapraszamy w imieniu gościnnych mieszkańców Nysy.
